Hej: Wszystkie trzy 'Turki' sa wspaniale.Piekne kolory i faktury.Gdzies powinnam miec niezla garsc'pestek' granatu-musze cos takiego wyprodukowac:-)) -Cieplutko pozdrawiam ze Szwecji- -Halinka-
Cześć Halinko! dzięki za odwiedziny!Kulki w "turku" wyglądają trochę ciekawiej niż zwyczajnie nawleczone a labradoryt miał szansę pokazać więcej połyskujących płaszczyzn.Pozdrawiam, Dorota
Drugi "turek"... rewelacja !
OdpowiedzUsuńTen labradoryt jest tak ładny, że trudno go zepsuć :)
A gorgeous technique, not the usual stringing!
OdpowiedzUsuńLong stringing, short crocheting:))
UsuńHej:
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy 'Turki' sa wspaniale.Piekne kolory i faktury.Gdzies powinnam miec niezla garsc'pestek' granatu-musze cos takiego wyprodukowac:-))
-Cieplutko pozdrawiam ze Szwecji-
-Halinka-
Cześć Halinko! dzięki za odwiedziny!Kulki w "turku" wyglądają trochę ciekawiej niż zwyczajnie nawleczone a labradoryt miał szansę pokazać więcej połyskujących płaszczyzn.Pozdrawiam, Dorota
UsuńFajne te turki, takie nietypowe:)
OdpowiedzUsuń